poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Leniuchowo-poniedziałkowo

Miałam dzisiaj wizytę u lekarza i z tej okazji musiałam wziąć dzień urlopu.
Poranek spędziłam na szykowaniu się do wizyty, a że ta do przyjemnych nie należała postanowiłam osłodzić ją sobie biżuterią i leniuchowaniem.
Taki oto zestawik zdobił mnie dziś
 Kolczyki szydełkowo koralikowe oraz muszla z oryginalnie zyrzeźbioną dziurą. Znalazłam ją na plaży w Portugalii.




Faktura muszli jest niesamowita pogryziona i dziurawa co czyni z niej niesamowity wisior.




Drugą częśc dnia spędzam na szydełkowaniu. Powstaje takie o to cudo


z takich oto kółeczek



A na koniech chcę was poczęstować herbatką z koniczyny i liści trawy limonkowej. Trawę zakupiłam w Morrison a koniczynę przywiozłam z Portugalii. Herbatka jest pycha.Może macie jakieś pomysły na herbatki własnej roboty? Pozdrawiam i ściskam.

5 komentarzy:

  1. Cudne kolczyki= zjawiskowe! swego czasu też naprzywozilam muszli z Włoch i robiłam wisiory, ale...nic się nie ostało... Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  2. cudne te kolczyki a i wisior bardzo oryginalny...
    ja całe mnóstwo herbatek swojskich popijam...płatki róży+suszony owoc róży+żurawina+suszona śliwka...albo płatki nagietka+skórka z cytryny+bławatek :) to tylko niektóre z propozycji ;)
    pozdrawiam ciepło!
    ps. mam nadzieję, że wizyta u lekarza przeszła bezproblemowo...
    papa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o mojej największej miłości jeszcze zapomniałam...MACIERZANKA

      Usuń
  3. Mmmm.. spróbowałabym tej Twojej herbatki :) A kolczyki świetne! Muszelka też. Ja też dziś miałam dzien z szydełkiem ;)
    \Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Biżu świetna, a kocyk robisz piękny kolorystycznie.
    Nie bardzo znam się na herbatkach, a tej to bym spróbowała z wielką chęcią.

    OdpowiedzUsuń